fatalne miejsce
Po dziś dzień ciepnie skóra na wspomnienie tamtego dnia.
3 razy ratowałem ale myślałem że już nie wyjdę z wody.
Na koniec dojechała ekipa (już po godzinach, z bazy) i wyciągnęła 4...
rozwiń
Po dziś dzień ciepnie skóra na wspomnienie tamtego dnia.
3 razy ratowałem ale myślałem że już nie wyjdę z wody.
Na koniec dojechała ekipa (już po godzinach, z bazy) i wyciągnęła 4 człowieka - - ratował z mną tego 3
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Uratowano-topiacych-sie-w-Sobieszewie-n81828.html
Pozdrowienia dla ratowników ( 2 chłopaków i dziewczyna)
zobacz wątek