Odpowiadasz na:

Re: KOCHANKA

Bezczelność i prostactwo niektórych ludzi (obojga płci) czasem poraża. O ile (nie jest usprawiedliwienie, bynajmniej) prostota instynktów mężczyzny daje jakieś uzasadnienie jego wiecznej potrzeby... rozwiń

Bezczelność i prostactwo niektórych ludzi (obojga płci) czasem poraża. O ile (nie jest usprawiedliwienie, bynajmniej) prostota instynktów mężczyzny daje jakieś uzasadnienie jego wiecznej potrzeby polowania, to w mojej ocenie kobieta z natury rzeczy jest monogamiczna i mocna większość kobiet raczej dąży do stabilnego związku z jednym mężczyzną, a nie skacze z kwiatka na kwiatek.
Skoro kobieta decyduje się być kochanko, to pisząc kolokwialnie, coś "ma nie halo" pod kobiecym sufitem. Chyba sama nie chciała by być zdradzana, więc czemu doprowadza do takiego stanu inną kobietę? A gdzie solidarność przysłowiowych jajników? Kobiety są w takich sprawach chyba bardziej solidarne płciowo niż faceci?

zobacz wątek
10 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry