To nie jest moja koncepcja. Przecież jeśli jest Bóg, to nie my go stworzyliśmy, ale On nas. I nie my decydujemy, jaki On jest. Gdzieś musi być prawda. My umrzemy, a prawda nadal będzie niezmienna....
rozwiń
To nie jest moja koncepcja. Przecież jeśli jest Bóg, to nie my go stworzyliśmy, ale On nas. I nie my decydujemy, jaki On jest. Gdzieś musi być prawda. My umrzemy, a prawda nadal będzie niezmienna. Nie możesz powiedzieć "twoja koncepcja o istnieniu prawa grawitacji jest błędna" i radośnie skoczyć z wieżowca. Tylko że grawitacji możemy doświadczyć, a wiara zostawia ogromny margines wątpliwości, bo jest łaską. Bóg zrobił, co mógł żeby się przybliżyć stając się Człowiekiem. Bo człowieka możemy posłuchać i albo to przyjąć albo nie.
Czy są różne religie? W potocznym mniemaniu tak. Ale coraz bardziej się skłaniam do tego że poza chrześcijaństwem są po prostu doktryny. I islam jest doktryną i judaizm, odkąd ludzie spisali Talmud albo co gorsza poszli w kabałę, czyli kryptosatanizm. No buddyzm jest bliski religii bo jest owocem pewnego objawienia. Stawia na samodoskonalenie, lecz mantry to już jest próba przywołania i obłaskawienia demonów, co chrześcijaństwo precyzyjnie i spójnie wyjaśnia.
Przyjdzie kiedyś taki moment, kiedy wszyscy staną się chrześcijanami bo ujrzą Jezusa. Ale kto ja jestem, żeby dawać gwarancję. Mistycy z Nim rozmawiają bardziej realnie niż ja teraz z Tobą. Oni już nie wierzą tylko wiedzą. Ale ich doświadczenia i tak nie mają mocy przekonywania. Ja wcale nie mam ambicji tu kogoś nawracać czy indoktrynować. Człowiek zapytał, ja pobieżnie sprawdziłem, że to charyzmatycy. Teraz od Ciebie się dowiaduję, ze mają cechy sekty. Wyraziłęm opinię na temat ruchów charyzmatycznych, podparłęm to linkami z wykładów i to wszystko.
Znam teorie synkretyzmu, wiem też jak bardzo internet jest zalany bzdurami. Parę dni temu ktoś mnie przekonywał, że Ewangelia to jest kopia historii Horusa. Nie wiem, skąd to się bierze i skąd u ludzi taka łatwość przyswajania wszystkiego, co ktoś sobie wymyśli. Żade poważny egiptolog nie potwierdza opowieści o Horusie co zmartwychwstał. Tu mamy na wyciągnięcie ręki jedyną religię, w której Bóg zrobił dla Ciebie tyle, że oddał za Ciebie życie. No ja się nie spieram. Jak ktoś uważa, ze dobrze jest np. zostać mumią za życia, to proszę. Nie chcę być napastliwy
zobacz wątek