> "Sumienie samo dąży do dobra-wystarczy go posłuchać" to Sokrates z Aten.469-399 p.n.e.Myśl starsza od Twojego kościoła i chrześcijaństwa
Sorki, że jako osoba osobiście nie...
rozwiń
> "Sumienie samo dąży do dobra-wystarczy go posłuchać" to Sokrates z Aten.469-399 p.n.e.Myśl starsza od Twojego kościoła i chrześcijaństwa
Sorki, że jako osoba osobiście nie zaangażowana w kwestie wiary, religii czy Kościoła się wtrącę,
ale chciałbym nieśmiało przypomnieć, że w Atenach za życia Sokratesa, podobnie zresztą jak w innych
państwach, funkcjonowało niewolnictwo, czyli selektywne uznanie części przedstawicieli gatunku homo
sapiens jako istoty nie mające ludzkich (mówiąc współczesnym językiem) praw podstawowych, w ogóle
do społeczeństwa nie zaliczanych. Jest to w pewnej kolizji z poglądami Sokratesa.
Dopiero wyznawcy faceta zrodzonego w Betlejem uznali, że każdy człowiek, kim by nie był, został
stworzony na obraz i podobieństwo Boga, co było zupełnym novum w ówczesnym świecie.
PS: powyższy wpis próbowałem zamieścić ok. 40 min. przed wpisem Kruka. Do tej chwili użerałem się z moderacją, próbując dociec, co w nim jest "zakazaną frazą lub spamem". Bez rezultatu ofkoz.
A ponieważ udało mi się zamieścić go tym razem, po "ręcznej" interwencji cenzury, uznaję, że Sztuczna Inteligencja, śledząca Forum, ma poglądy antychrześcijańskie :D
zobacz wątek