> ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny".
Niestety, ale wyglada na to, ze twoja żona padła ofiarą przemocy.
Jest to o tyle...
rozwiń
> ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny".
Niestety, ale wyglada na to, ze twoja żona padła ofiarą przemocy.
Jest to o tyle bardziej niebezpieczne, ze ta przemoc podszyta jest niby-religią.
Takie rzeczy jednak zdarzają się.
Takie para-religijne organizacje jak np organizacja kościoła katolickiego w Polsce robi to samo.
Poniżej masz zdjęcie przekazów na taką para-religijna organizację jakiegoś mężczyzny z Torunia od osoby, która przekazywała im pieniądze aż do śmierci.
Mało tego, te organizacje potrafią ogłupić całe państwa, np Druga Peerel przelewa im pieniądze z budżetu państwa.
Myśle, ze powinieneś jak najszybciej złożyć pozew do sądu o świadczenia alimentacyjne twojej pani żony na dzieci.
>Ich geneza jest protestancka, nie katolicka
Dobre, dobre :))))) LOL
zobacz wątek