wdr.=- nie tylko religia staje się opium dla narodu, często dzieje się to poprzez deficyty we własnej przestrzeni psychicznej, tyle że jest to już temat dla specjalistów, którym delikwent powinien...
rozwiń
wdr.=- nie tylko religia staje się opium dla narodu, często dzieje się to poprzez deficyty we własnej przestrzeni psychicznej, tyle że jest to już temat dla specjalistów, którym delikwent powinien się powierzyć. Tak przy okazji czuję potrzebę podzielenia się pewną niepokojącą wypowiedzią członka koinonii, która mówi i tu cytuję/ Kościół katolicki wypalił się jego czas przemija, nadszedł czas, kiedy to małe wspólnoty religijne budując swoją pozycję przejmą rolę kościoła.]
zobacz wątek