Źle się wyraziłem, miałem na myśli odłamy chrześcijaństwa, mogłem to sprostowacy, fakt. Co do tego tłumaczenia, że katolicy modlą się do świętych czy Maryi nie jako do Boga a z racji pośrednictwa....
rozwiń
Źle się wyraziłem, miałem na myśli odłamy chrześcijaństwa, mogłem to sprostowacy, fakt. Co do tego tłumaczenia, że katolicy modlą się do świętych czy Maryi nie jako do Boga a z racji pośrednictwa. Co to za tłumaczenie? Przepraszam bracie, siostro, ale to dyrdymały. Nie ma czegoś takiego jak pośrednik między Tobą a Bogiem, jesteś Ty i Bóg, nikt więcej! To jest po prostu wysławianie innych Bożków, KRK zrobił z ludzi świetych a potem Bogów do których się modlicie. Przecież to szatańskie zagrywki. Modlisz się tylko do Boga, tak to powinno wyglądać. Dla przypomnienia, Pismo Święte jest prawdą i tylko prawdą, napisane przez natchnionych duchem świętym, to słowo Boże i nic i nikt, żaden człowiek tego nie zmieni. Żaden katechizm który KRK sobie uznał, żaden Pio czy jakiekolwiek objawienia Maryjne nie są słowem Bożym. Człowiek sam dał sobie do tego prawa do ustalania co mamy uważać za święte i od Boga. Maryja królowa Polski, wniebowzięta, objawienia, co jeszcze?
Co na ten temat mowi Biblia?
,,Szatan i jego demony przybierają wygląd aniołów światła" (2 Koryntian 11:14-15).
Jeśli ktoś potrzebuje do tego interpretacji:
Objawienia mogły mieć miejsce, natomiast to szatan najprawdopodobniej przybierał postać Maryi i w ten sposób się ukazywał zwodząc ludzi.
Modlicie się wysławiając Maryje, uważacie, że została wniebowzięta (W Bibli nie ma kompletnie nic na ten temat! To już inne pisma które człowiek z sobie uznał za prawdę) A ona jak i wszyscy apostołowie czy świeci których sobie KRK uświęcił umarli (śpią) i czekają na zmartwychwstanie. Nie ma czegoś takiego jak czyściec, wszyscy którzy do tej pory umarli śpią i czekają. W niebie jest tylko Bóg, nikogo innego jeszcze tam nie było. Zmartwychwstaniemy kiedy Jezus wróci na ziemię.
Na koniec, zbawiony będzie ten który uwierzy w Jezusa Chrystusa, w jego krew przelaną i to jest jedyny warunek, nie odbebnianie mszy co niedzielę czy sobotę w zależności od kościoła. To takie proste i przez to tak mało ludzi to przyjmuje do świadomości.
zobacz wątek