Mateo, czyli jednak zakładasz ze alkohol i pewna forma "złego zdrowia" mogła mieć miejsce w tej sytuacji. to dobrze ze jesteś przynjamniej otwarty na realne spojrzenie na tą całą sytuację i...
rozwiń
Mateo, czyli jednak zakładasz ze alkohol i pewna forma "złego zdrowia" mogła mieć miejsce w tej sytuacji. to dobrze ze jesteś przynjamniej otwarty na realne spojrzenie na tą całą sytuację i jej prawdziwe przyczyny
Prawdopodobnie znasz osobiście JAN70 i dobrze wiesz, że alko było od wielu lat (i to nie lampka szampana, tylko regularna ostra jazda) a sama rodzinka ostro dostawała popalić (przemoc, ponizanie, niszczenie relacji z dziećmi i i zoną) , aż w końcu nastąpił całkowity rozpad tej rodziny.
To całe forum powinno raczej dotyczyć przemocy w rodzinie wobec dzieci i żony a nie szkalowania Kościoła. Wylaliście tu tyle jadu i kłamstwa - to wstyd i bardzo nieładnie.
Kosciół, Ksiadz, Biskup czy grupa przykościelna nie ma z tym nic wspólnego. Tyle w temacie
zobacz wątek