Jak dla mnie absolutnym must have w wyprawce jest... kurs pierwszej pomocy.
Przy okazji ratownicy medyczni rozwieją wszelkie wątpliwości czego w łóżeczku noworodka być nie powinno (kocyki,...
rozwiń
Jak dla mnie absolutnym must have w wyprawce jest... kurs pierwszej pomocy.
Przy okazji ratownicy medyczni rozwieją wszelkie wątpliwości czego w łóżeczku noworodka być nie powinno (kocyki, kokony-gniazdka, ochraniacze na szczebelki i inne d*perele zakłócające cyrkulację powietrza...).
zobacz wątek