Re: kolęda - brak koperty dla księdza
Nie dość, że Ksiądz przyszedł o 21.20 ... dzwonkiem do drzwi dzwonił jak najęty ( córka 11 m-cy spała.. więc ją wybudził ). Jak pisałam wyżej na samym początku wytykał że nie mam kropidła ( dodam,...
rozwiń
Nie dość, że Ksiądz przyszedł o 21.20 ... dzwonkiem do drzwi dzwonił jak najęty ( córka 11 m-cy spała.. więc ją wybudził ). Jak pisałam wyżej na samym początku wytykał że nie mam kropidła ( dodam, że była to moja pierwsza kolęda na nowym miejscu zamieszkania ), że każda katolicka rodzina powinna mieć cały zestaw do przyjmowania kolędy.. po zadaniu kilku pytań doszliśmy na temat chrztu.. i podczas rozmowy "wyzywał" moich znajomych od Pogan, gdyż kobieta zrezygnowała z bycia chrzestną bo jest w ciąży.. , do tego wypytywał się o ZAROBKI ! SZOK !!!! a jak się powiedziałam że wracam do pracy a dziecko idzie do żłobka.. usłyszałam... kolejna karierowiczka.. !
zobacz wątek