Odpowiadasz na:

Re: Kolęda

Fiolka - gdyby to ode mnie zależało, to nie przyjmowałabym kolędy. Nie uznaję kleru. Daleko mi też to "wierzącej niepraktykującej".

Ale mieszkamy u mojej Mamy (właśnie wierzącej... rozwiń

Fiolka - gdyby to ode mnie zależało, to nie przyjmowałabym kolędy. Nie uznaję kleru. Daleko mi też to "wierzącej niepraktykującej".

Ale mieszkamy u mojej Mamy (właśnie wierzącej niepraktykującej) i wyboru nie mamy ;) a Ona uważa, że tak wypada, taka jest tradycja i raz w roku może się przemęczyć, żeby mieć "odfajkowane".

zobacz wątek
12 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry