Widok

Kolęda.

Pierwszy raz się spotkałem, żeby osoba towarzysząca księdzu na kolędzie po wstępnym przywitaniu i modlitwie nie wycofała się z mieszkania. W tym roku Proboszcz chodził z kościelnym, który w najlepsze trwał w mieszkaniu do końca wizyty duszpasterskiej. Przecież nie będę dyskutował o swoich sprawach z księdzem przy osobie tak postronnej. Co o tym sądzicie?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

A ten ubrany na czarno to co, rodzina? Dziwni ludzie. :)
Daj mu pieniądze i się nie czepiaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie przyjmuję kolendy okąd ksiądz siedział i czekał na koperte, a ja koperty nie daję, cięzko pracuję aby utrzymac dzieciaki, i nie zamierzam napychać im kieszeni.
do tego kiedyś kolęda odbyła sie po 21 gdzie malutkie dziecko spało a ksiądz od progu spiewał, jakiś cyrk, nie przyjmuję od dwóch lat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Jasień

Monsa (38 odpowiedzi)

Infrastruktura w okolicy, gdzie powstaje osiedle Monsa zapewnia wygodne życie na co dzień. Nie...

Karolina - ocena (4 odpowiedzi)

Pseudo deweloper z lekceważącym podejściem do klienta. Jestem właścicielem lokalu na inwestycji...

Czy ktoś żałuje zakupu mieszkania na kredyt? (417 odpowiedzi)

Witajcie, mam pytanie do osób, które kupiły mieszkanie na kredyt: czy żałujecie, że wzięliście...

do góry