Co ma Kopernik do płaskiej Ziemi? Teoria geocentryczna a wiara w płaską Ziemię to są dwie zupełnie różne sprawy. Kto w ogóle od czasów Arystotelesa wierzył w płaską Ziemię? Może pomiędzy upadkiem...
rozwiń
Co ma Kopernik do płaskiej Ziemi? Teoria geocentryczna a wiara w płaską Ziemię to są dwie zupełnie różne sprawy. Kto w ogóle od czasów Arystotelesa wierzył w płaską Ziemię? Może pomiędzy upadkiem Rzymu a koronacją Karola Wielkiego kilku takich było... Wtedy nastąpił upadek nauki poza moją ulubioną Irlandią, która uratowała nam cywilizację. Ale to że uważano, że Słońce krąży wokół Ziemi nie równa się temu, ze myślano że ona jest płaska. To teraz na YT są filmiki różnej szurii, które to udowadniają.
Poza tym, najśmieszniejsze jest to, że teoria Kopernika w skali wszechświata nie ma żadnego znaczenia. Nasz układ słoneczny, a nawet nasza galaktyka to nie jest nawet ziarenko piasku na Saharze. A w ruchu jest dokładnie wszystko. I układ słoneczny i samo Słońce i galaktyka i gwiazdy i planety. Wszystko jest w jednym wielkim ruchu. To jakie to ma znaczenie, co przyjmiemy za punkt odniesienia? Możemy sobie zrobić model wszechświata, w którym w centrum umieścimy Księżyc, a nawet samochód Tesla, którego Musk wystrzelił niedawno w kosmos. Będzie to bardzo skomplikowane, ale będzie działać. Dlatego właśnie astronomia oparta na geocentrycznym modelu ptolemejskim też działała. I zrobiła ogromne postępy. Model kopernikański jest dlatego tak genialny, że jest prosty. Dzieciom można go objaśnić używając piłeczek i lampki.
Aaa.... i jeszcze jedno. Kopernik nie była kobietą. Ale był... uwaga, uwaga... księdzem. Konkretnie diakonem. To też warto wiedzieć w kontekście tych rzekomych prześladowań, jakich doznał od Kościoła. Tak, na indeksie się znalazł. Z tym indeksem to faktycznie głupia sprawa. Takie czasy
zobacz wątek