Re: Koleżanka męża...
Borówka,nie przesadzaj żadna z nas nie da sobie uciac przysłowiowej ręki za wiernośc swojego męża, chłopaka baa nawet za siebie. Oczywiście nie ma co się filmowac i wmawiac bóg wie co, bo to byłoby...
rozwiń
Borówka,nie przesadzaj żadna z nas nie da sobie uciac przysłowiowej ręki za wiernośc swojego męża, chłopaka baa nawet za siebie. Oczywiście nie ma co się filmowac i wmawiac bóg wie co, bo to byłoby chore, ale trzeba byc czujnym. Niestety kobiety są bezwzględne i potrafią tak podejśc faceta, że w końcu może ulec, nie oszukujmy się. Może poprostu trzeba wytłumaczyc tej pani, że ten pan jest juz zajęty i w domu spędza czas z żoną i dziecmi, a nie marnuje czas na odpisywanie nie bzdurne smsy bądz maile. I tyle.
zobacz wątek