Odpowiadasz na:

Re: Koleżanka męża...

Ona, współczuję podejścia i tym samym naiwności.

Załatwiłabym sprawę krótko, powiedziałabym mężowi, albo sam ukrucasz te kontakty, poza pracą oczywiście, albo ja załatwię sprawę i... rozwiń

Ona, współczuję podejścia i tym samym naiwności.

Załatwiłabym sprawę krótko, powiedziałabym mężowi, albo sam ukrucasz te kontakty, poza pracą oczywiście, albo ja załatwię sprawę i tyle. Bez przesady Ona, kobieta wyjeżdza z mężem na urlop, a koleżaneczka z pracy wypisuje jakies bzdety,które nijak się mają do spraw zawodowych...bez przesady...

zobacz wątek
14 lat temu
~oliv

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry