Re: Koleżanka męża...
Dokładnie , zgadzam się z Wami, faceta trzeba "pilnowac", modliszek wkoło pełno. A z tym rusztowaniem to się uśmiałam normalnie....
Dokładnie , zgadzam się z Wami, faceta trzeba "pilnowac", modliszek wkoło pełno. A z tym rusztowaniem to się uśmiałam normalnie....
zobacz wątek