Odpowiadasz na:

Co to ma ?

Ewa co ma do rzeczy czy czytałam procedury? Procedury śmierdzą a in vitro szkodzi zdrowiu kobiety i jest moralnie co najmniej dwuznaczne.

Nie zmienia to faktu ze spece od In vitro... rozwiń

Ewa co ma do rzeczy czy czytałam procedury? Procedury śmierdzą a in vitro szkodzi zdrowiu kobiety i jest moralnie co najmniej dwuznaczne.

Nie zmienia to faktu ze spece od In vitro manipulują i oszukują na każdym kroku by zarobić kasę.

Owszem żal mi osob które nie mogą zajść w ciąże ale ich złe samopoczucie nie upoważnia nikogo do podejmowania etycznie dwuznacznych działań. Podobnie jak to ze ktoś jest biedny nie uprawnia go do kradzieży. A wokół tego biznesu nawet jeśli odejmiemy zarodki które nie dla wszystkich wydają sie byc istotami mającymi jakiekolwiek prawa i rozumiem w pewien sposob taka postawę, pozostaje wiele manipulacji faktami, kłamstw oraz nieetycznych działań lekarzy. To jest spora kasa po prostu.

A co do gorszości czy nie dzieci z in vitro to juz sobie sama dopowiedzialas moze tak uważasz skrycie? Bo ja na pewno nie.

zobacz wątek
10 lat temu
~aga

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry