Odpowiadasz na:

Re: Komu przeszkadza Kościół ?

A tu jeszcze cytat pewnej mamy:

~mama do ~Ic: Moje dziecko chce umrzeć. Ma mi za złe to, że je urodziłam. Ja też czasem mam już dość - dzień w dzień widzę, jak cierpi bez nadziei na... rozwiń

A tu jeszcze cytat pewnej mamy:

~mama do ~Ic: Moje dziecko chce umrzeć. Ma mi za złe to, że je urodziłam. Ja też czasem mam już dość - dzień w dzień widzę, jak cierpi bez nadziei na poprawę. Nie może sam jeść, wytrzeć sobie tyłka. Nigdy nie będzie miał dziewczyny i własnych dzieci. Do mojej śmierci zostanie ze mną. Później będzie leżeć w otoczeniu rozdartych bólem chorych i zobojętniałych obcych opiekunów. Albo zostanie zutylizowany przez państwo poprzez zaniechanie. Nigdy nie znajdzie zatrudnienia. Nigdy nie pójdzie na studia. Jego cały świat to ból, cierpienie, nuda i gdzieś na końcu - ja. Świat ma jego i mnie w "głębokim poważaniu". Przypomina sobie o takich jak on tylko wtedy, gdy trzeba rzucić pięknymi frazesami w imię polityki. Wtedy moje dziecko może przeczytać w Internecie, jak to wspaniale, że żyje, jak to cudownie, że dano mu wybór, jak to pięknie, że ma niezbywalne prawo do życia. A dla niego życie to koszmar, którego końca nie widać. Nie może nawet wybrać momentu defekacji. I chce mieć niezbywalne prawo do wybrania śmierci.
Więc wybacz, ale kiedy słyszę jak ludzie wycierają sobie gęby "szacunkiem do życia", mam ochotę oddać takim moje dziecko - pooglądajcie sobie, jak w praktyce ten szacunek wygląda. I mam ochotę życzyć Wam takiego losu, żebyście sobie mieli co "szanować". I rzucić się Wam do gardeł - niepotrzebnie utrzymują na sobie puste łby. zwiń"

Z innego forum.

zobacz wątek
12 lat temu
Tinker Bell

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry