> Sprawa przecież nie trafiła jeszce do sądu.
Przewlekłość postępowania dotyczy wszystkich etapów wymiaru "sprawiedliwości", czyli zarówno pracy policji, prokuratury jak i sądów.rozwiń
> Sprawa przecież nie trafiła jeszce do sądu.
Przewlekłość postępowania dotyczy wszystkich etapów wymiaru "sprawiedliwości", czyli zarówno pracy policji, prokuratury jak i sądów.
> Jego zeznania w sądzie mogłyby wskazać rzeczywistych mocodawców i inspiratorów
Wielokrotnie piałeś, że winna jest "atmosfera nagonki", wytworzona przez PiS i jad sączony z pisowskiej telewizji.
Kogo zatem miałby wskazać Stefan W.?
Kurskiego? Czy może klawisza, który go w pierdlu katował psychicznie, włączając mu telewizor ustawiony TVP1?
Gdyby Stefan W. rzeczywiście działał na konkretne zlecenie kogokolwiek, dawno odwiedziłby go seryjny samobójca.
zobacz wątek