Odpowiadasz na:

Re: konfident w pracy - jaka kara?

Zal mi was. On jeden kabluje i kpi z was a wy sie boicie dzialac...? Nie mozecie sie zmowic i ani slowem sie do typa nie odzywac? Nie trzeba od razu wywozic do lasu przeciez bo to grozi policja. A... rozwiń

Zal mi was. On jeden kabluje i kpi z was a wy sie boicie dzialac...? Nie mozecie sie zmowic i ani slowem sie do typa nie odzywac? Nie trzeba od razu wywozic do lasu przeciez bo to grozi policja. A zmowa milczenia i nie odzywania sie podziala blyskawicznie, typ wymieknie psychicznie, zrozumie swoj blad i przestanie kablowac. Takie metody stosowalo sie w wojsku jak byla jeszcze obowiazkowa sluzba wojskowa ;-) byl jeden dziobak co stale kablowal, nie dosc ze nikt sie do niego nie odzywal to mial wybitego zeba, byl stale okradany i mogl sie odzywac jedynie do siebie samego. Po roku wrocil jako wrak psychiczny do mamusi.