Gdyby rzeczywiście rządził...
Ale jeśli ktoś robi jedynie za owczarka niemieckiego w ciepłej budzie (choć na krótkim łańcuchu), to nie mam najmniejszego interesu w tym, aby był to...
rozwiń
Gdyby rzeczywiście rządził...
Ale jeśli ktoś robi jedynie za owczarka niemieckiego w ciepłej budzie (choć na krótkim łańcuchu), to nie mam najmniejszego interesu w tym, aby był to Polak (choćby był nim tylko nominalnie).
Choć z drugiej strony zwisa mi to zwiędłym kalafiorem. I nawet jest pewna satysfakcja, że karmę dostaje unijną a nie wyłącznie z naszych podatków :)
zobacz wątek