Na ostatniej konferencji prasowej jeden z dziennikarzy nurtu reżimowego zapytał Kaczyńskiego "Pana" dlaczego kandydata Saryiusza-Wolskiego zaczęto promować na kilka dni przed szczytem. Nie można...
rozwiń
Na ostatniej konferencji prasowej jeden z dziennikarzy nurtu reżimowego zapytał Kaczyńskiego "Pana" dlaczego kandydata Saryiusza-Wolskiego zaczęto promować na kilka dni przed szczytem. Nie można było wcześniej?
Odpowiedz była błyskotliwa. Po przysłowiu o wierzbie i kozie tym razem w ruch poszedł krawiec i jego materia :
"Tak krawiec kraje, jak materii staje. Kroiliśmy najszybciej jak się dało".
Najwyraźniej "Pan" Kaczyński jest ostatnio na etapie lektury Księgi Przysłów.
Ktoś ostatnio coś bełkotał o jego inteligencji i myśleniu strategicznym ?
Tym razem wiec zaszczytny tytuł musi powędrować do tych kretynów i Kretynków, którzy szukali u Cesarza strategii, a nie zauwazyli, ze wszystkiemu winien był po prostu brak materii.
zobacz wątek