Aleś się nagadał.
A sensu w tym zero.
Tylko powtarzanie "bolszewickich" fraz, które ci oficer prowadzący podrzucił.
Daj mi znać, jak wygenerujesz z siebie coś w miarę...
rozwiń
Aleś się nagadał.
A sensu w tym zero.
Tylko powtarzanie "bolszewickich" fraz, które ci oficer prowadzący podrzucił.
Daj mi znać, jak wygenerujesz z siebie coś w miarę sensownego, z czym mogę dyskutować.
O babci na poduchach już było.
Słabe to. Musisz się bardziej postarać.
zobacz wątek