@wiewiorko
Dokładnie tak...jak piszesz.
Mówienie o relacjach typu przyjaźń w kontekście obecnosci polegającej na wymianie opinii na forum jest chyba jakimś nieporozumieniem.rozwiń
@wiewiorko
Dokładnie tak...jak piszesz.
Mówienie o relacjach typu przyjaźń w kontekście obecnosci polegającej na wymianie opinii na forum jest chyba jakimś nieporozumieniem.
Ja nie definiuje swojego życia przez Forum, dlatego zadane przez Pana Sadyla pytanie wydaje mi się śmieszne a jednocześnie bardzo żałosne. Rozumiem jednak, ze są osoby takie jak on. W jego przypadku obecność na forum przypomina obecność babci na poduszkach w oknie, dla której obserwowane podwórko przed domem jest całym życiem. W tym kontekście jest to żałosne.
Są tu osoby, do których mam sympatię, są osoby które rozumiem i są tez takie którymi pogardzam.
Ale mówienie o przyjaźni czy znajomosci w tym kontekście to raczej byłoby nadużycie.
Poza tym ja nigdy w życiu nie potrzebowalem mieć 'masy' czy 'grona' przyjaciół.
Ale to wynika raczej z tego, ze inaczej niż większość osób na świecie definiuję to słowo.
zobacz wątek