Pamiętacie takiego pieszczoszka komuny, Andrzeja Rosiewicza ?
Kiedyś tanczył na paluszkach przed Gorbaczowem i Jaruzelskim śpiewając po rosyjsku „pieśń o Michaile”.
Jedno w nim...
rozwiń
Pamiętacie takiego pieszczoszka komuny, Andrzeja Rosiewicza ?
Kiedyś tanczył na paluszkach przed Gorbaczowem i Jaruzelskim śpiewając po rosyjsku „pieśń o Michaile”.
Jedno w nim należy podziwiać, że komunie pozostał wierny.
Rozczulilem się, gdy posłuchałem jak pięknie i rzewnie dziś śpiewa o prorosyjskim byłym ministrze w bolszewickim tzw. Rządzie w utworze : „ Antek come back”
„Żeby bezpieczna była Polska, Antek przystojnych porywał do wojska. Byłem pierwszy na liście i Antka porwali. I kto mnie teraz porwie? No kto mnie ocali?”
Dla tych o silnych nerwach : https://m.youtube.com/watch?v=T6eooJK--y8
zobacz wątek