Widok
Kontakt z klientem
Z racji iż to jedyny przedstawiciel Gazelle w Trójmieście rok temu chciałem u nich kupić jeden z modeli tej marki. Nie odpowiadają na maile i nie odbierają telefonów. Skończyło się na zakupie roweru wysyłkowo we Wrocławiu.
W tym roku deja vu: chciałem zakupić "elektryczną" Gazelle i liczyłem, że coś się poprawiło -- bez zmian. W efekcie zgłosiłem problem do głównego przedstawiciela producenta na Polskę (ChillRide). Tu kontakt przynajmniej był rzeczowy, ale wiązałby się z kupnem roweru w Warszawie, co by potem oznaczało kłopot przy serwisowaniu, bo z usług Sportland raczej bym nie skorzystał skoro już na starcie tak olewają klientów, to już zbyt drogi sprzęt. Równie dobrze mógłbym go sprowadzić bezpośrednio z Holandii.
Rozumiem, że poniżej pewnej ceny właścicieli sklepu może nie interesować klient, ale pierwszy rower kosztował (i nadal kosztuje) 4200 złotych, a elektryczny jest dwukrotnie droższy, więc powyżej jakiego progu warto do Was w ogóle się zwracać?
W tym roku deja vu: chciałem zakupić "elektryczną" Gazelle i liczyłem, że coś się poprawiło -- bez zmian. W efekcie zgłosiłem problem do głównego przedstawiciela producenta na Polskę (ChillRide). Tu kontakt przynajmniej był rzeczowy, ale wiązałby się z kupnem roweru w Warszawie, co by potem oznaczało kłopot przy serwisowaniu, bo z usług Sportland raczej bym nie skorzystał skoro już na starcie tak olewają klientów, to już zbyt drogi sprzęt. Równie dobrze mógłbym go sprowadzić bezpośrednio z Holandii.
Rozumiem, że poniżej pewnej ceny właścicieli sklepu może nie interesować klient, ale pierwszy rower kosztował (i nadal kosztuje) 4200 złotych, a elektryczny jest dwukrotnie droższy, więc powyżej jakiego progu warto do Was w ogóle się zwracać?