Kontrole na L4 w Wejherowie - ciąża

Ja bylam w ciąży w 2011 i nie miałam kontroli. Przyszła dopiero jak po macierzyńskim poszłam na kolejne zwolnienie lekarskie (ortopedyczne sprawy).
Ale mogło się wszystko zmienić.

Jeśli nie masz na zwolnieniu zaznaczone, że musisz leżeć to się nie przejmuj i śmiało wyjdź z domu ;-)

Ja miałam w zeszłym roku jak byłam w ciąży,mam własną działalność.

Ostatnio byłam u lekarza po 3 zwolnienie(z przeziębienia zrobiło mi się zapalenie płuc) i pani doktor (co prawda w Gdańsku)opowiadała ,że jej
pacjentka musiała "udowadniać" na komisji że jest w ciąży.
Myślę ,że najczęściej sprawdzają kobiety na własnej działalności i powyżej 4 m-ca zwolnienia

Na pewno nie musiały udowadniać, że są w ciąży, bo ciąża to nie choroba. Tylko musiały udowodnić co w tej ciąży jest nie tak, skoro biorą zwolnienie.

Ja również prowadzę własną działalność, i pewnie mnie w takim razie również "odwiedzą" albo "zaproszą" :). A jak wygląda taka kontrola? Mam zaznaczone, że nie muszę leżeć...

Z tego co wiem to kobiety w ciąży są kontrolowane pod względem prawidłowego wykorzystania ZLA. Czyli np osoba prowadząca działalność gospodarczą nie może pracować ani przebywać na terenie prowadzenia swojej działalności!

U mnie po 1,5 miesiąca przyszly dwie panie do domu. Kazaly podpisac liste i tyle (koło godziny 12).
Po kolejnych 3 mc przyszlo wezwanie do wstawienia sie w ZUSie w Gdansku.

- tez bylam na swojej działalności.

Jola,po prostu przyszli do mojego miejsca pracy tam mnie oczywiście nie zastali,więc udali się do miejsca zameldowania,(tu mój błąd bo na zwolnieniu musi być miejsce zamieszkania)tam też mnie nie zastali,więc zadzwoniłam do ZUS i podałam gdzie mieszkam,powiedzeli ok.i się więcej nie pokazali,pieniądze za zwolnienie normalnie wypłacali.

Pierwsze słysze, żeby kobiety ciężarne wzywali do lekarza orzecznika zus. może na zwolnieniu nie było zaznaczone , że to ciąża( B)- np lekarz zapomniał.

Nie bylam w ciazy przy kontroli - opisywalam jak wygladala moja kontrola, bo Jola pytała.

No właśnie - nie byłaś w ciąży- a pytanie dotyczyło ewentualnych kontroli kobiet w ciąży. I właśnie w taki sposób tworzą się plotki i nieporozumienia...

abbb- wystarczy czytać uważnie od początku .... te plotki się właśnie stąd biorą że takie jak Ty tego nie potrafią

Orientujecie się może czy ZUS w Wejherowie kontroluje kobiety przebywające na zwolnieniach lekarskich w ciąży?

Ala
Właśnie takie było pytanie, więc nie wiem kto tu nie umie czytać ze zrozumieniem....

Abb- Ty jestes glupsza niz ustawa przewiduje ...

Przeczytaj post po poscie ...
Najpierw Katia napisala, ze kontroli w ciazy nie miala, dopiero pozniej po macierzynskim. Z kolei autorka watku ja zapytala jak ta kontrola wygladala - szok- w watku moga byc rozne pytania !- temat watku moze ewaluowac. I dopiero wtedy Katia opisala swoja kontrole ...,

Tylko po co ja pisze, i tak niektorzy nie potrafia czytac ze zrozumieniem.

hmm ala, Głupsza niż ustawa przewiduje to ty jesteś..i nadal nie rozumiesz co przeczytałaś i napisałaś. Szkoda czasu na dyskusje z tobą i odbieganie od tematu. Tak wiem co było w kolejnych postach. Ja napisałam, że ten jeden konkretny post może wprowadzić w błąd- a generalnie temat dotyczy kontroli kobiet w ciąży.

ja jestem z Gdańska,prowadze swoją działalność i w 7 m-cu poszłam na zwolnienie pierwsze trwało tydz. i zaraz po tym dostałam wezwanie na komisje,zgłosiłam się ,orzecznikiem był facet,zadał kilka pytań,pogadał,i stwierdził,ze nie podwarza mojego zwolnienia.

Kasiu a kiedy to było jak cię wezwali? ( tzn chodzi mi o to czy to było w tym roku)

nie wiem jak w Wejherowie :]

ale Koleżanka(z Gdańska), będąca na zwolnieniu przez większą część ciąży miała odwiedziny Pań z ZUSu ;] Panie zdziwiły się, że zastały Ją w łóżku koło południa ;) (faktycznie źle się czuła, ciąża zagrożona)
nie prowadzi własnej działalności :)