Odpowiadasz na:

kiedys jechalem trajtkiem w gdyni - chyba 26 ;)

trajtek juz prawie dojezdzal do przystanku a pewien pan pasazer podchodzil do drzwi i stanal na schodkach.

w tym momencie podszedl kanar i mowi: prosze pokazac bilet - i zlapal goscia... rozwiń

trajtek juz prawie dojezdzal do przystanku a pewien pan pasazer podchodzil do drzwi i stanal na schodkach.

w tym momencie podszedl kanar i mowi: prosze pokazac bilet - i zlapal goscia za ramie :D ten odwrocil sie strzleil kanarowi z liscia :D

efekt byl taki ze caly trajtek sie smial, kanar wycieral krew z ust a tajemniczy pan planowo wysiadl i skierowal sie do swojego celu :)

zobacz wątek
12 lat temu
~Johnny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry