Wystarczy powiedzieć, że się nie ma dokumentów i odpuszczają!
Ostatnio dorwali takich 3 g.niarzy. Jeden nie miał biletu. Powyzywali się. Ten co nie miał biletu stwierdził, że nie ma też dokumentów a koledzy odmówili potwierdzenia jego tożsamości. Staneło na...
rozwiń
Ostatnio dorwali takich 3 g.niarzy. Jeden nie miał biletu. Powyzywali się. Ten co nie miał biletu stwierdził, że nie ma też dokumentów a koledzy odmówili potwierdzenia jego tożsamości. Staneło na tym, że g.niarz musiał przy kontrolerach kupić bilet ale potem go i tak nie skasował bo kontrolerzy wysiedli. Śmiał się, że będzie miał bilet na następny raz.
P.S. A jakby jakąś babcie albo studenta dorwali to by go napewno skasowali, a zbirów to się boją.
zobacz wątek