Odpowiadasz na:

Też miałam przygodę

Ja kiedyś miałam sytuację w N3 w Gdańsku. Jadę jadę i na Hucisku wsiada między innymi pijoczek. I krzyczy "Ludzie, po co bilety kasujecie! NOC JEST! Kto sprawdzac bedzie o tej porze!"... ludzie sie... rozwiń

Ja kiedyś miałam sytuację w N3 w Gdańsku. Jadę jadę i na Hucisku wsiada między innymi pijoczek. I krzyczy "Ludzie, po co bilety kasujecie! NOC JEST! Kto sprawdzac bedzie o tej porze!"... ludzie sie uśmiechnęli, cześć odeszła od kierowcy bez zakupionego biletu. Drzwi się zamknęły a pijoczek prostu sie i zupełnie trzeźwym głosem "DObry wieczór, proszę przygotować bilety do kontoli". Popukałam sie w czoło jak do mnie podszedł

zobacz wątek
12 lat temu
~Gumi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry