Re: Korwin Mikke o niepełnosprawnych - specjalnie dla Sadyla
> Co do monarchizmu...podyskutuj z tymi, co chcą intronizować Chrystusa na króla Polski. Nawet Episkopat się odciął od tych bredni.
Jeśli Chrystus zstąpi na ziemię, to możemy o tej...
rozwiń
> Co do monarchizmu...podyskutuj z tymi, co chcą intronizować Chrystusa na króla Polski. Nawet Episkopat się odciął od tych bredni.
Jeśli Chrystus zstąpi na ziemię, to możemy o tej idei porozmawiac.
W przeciwnym przypadku z monarchizmem nie ma ona niczego wspólnego.
> nie znam ŻADNEGO systemu totalitarnego, który by wspierał osoby niepełnosprawne
Czym innym jednak jest brak wsparcia a czym innym fizyczna eliminacja, zgodzisz się chyba?
Ja z kolei nie znam żadnego demokratycznego, który by wspierał za publiczne pieniądze lekko łysiejących facetów po 40-tce. I co z tego?
> każda monarchia absolutna jest dyktaturą
Zgadza się.
Jednak dyktatura może być mądra i sprawiedliwa (a może też być tyranią). Demokracja z definicji jest głupia. Z kilku powodów:
- większosć ludzi nie ma bladego pojęcia o polityce czy ekonomii - zatem łatwo im obiecać cuda na kiju. W rezultacie - do władzy ustawodawczej wybierani są nie ludzie mądrzy ale demagodzy (to spore uproszczenie, ale nie chce mi się rozpisywać).
- Dostojni Przedstawiciele Narodu w większosci walczą o to, aby utrzymac swój stolec jak najdłużej a nie o to, aby Państwo się rozwijało (to też uproszczenie).
- demokracja z definicji jest niesprawiedliwa. Jeśli we dwóch z kumplem jestesmy w stanie przegłosować Ciebie i ustanowić prawo, które Cię zmusi do oddawania nam połowy swojego dochodu - to co to ma wspólnego ze sprawiedliwością?
Demokracja to tez dyktatura - tyle, że anonimowej większości.
A inteligencja tłumu jest zawsze niższa od inteligencji jednostki.
Poza tym tłum - w przeciwieństwie do jednostek - nie ponosi za swoje decyzje odpowiedzialnosci. Łatwiej zatem podejmuje decyzje głupie.
zobacz wątek