Re: Korwin Mikke o niepełnosprawnych - specjalnie dla Sadyla
Rozumiem stanowisko Korwina Mikke ale znamiennym jest, co napisałeś: "większość tego nie rozumie... a szkoda". Właśnie...większość, to słowo klucz.
Większość w ogóle nie rozumie, co Korwin...
rozwiń
Rozumiem stanowisko Korwina Mikke ale znamiennym jest, co napisałeś: "większość tego nie rozumie... a szkoda". Właśnie...większość, to słowo klucz.
Większość w ogóle nie rozumie, co Korwin Mikke ma do zaoferowania, bo poza krytykowaniem obecnego porządku świata, proponuje jakieś utopie, którego są nie do zrealizowania.
Kiedyś już to napisałem ale może powtórzę, że prawo jest generalnie (nie lubię tego słowa) abstrakcyjne. Oznacza to ni mniej ni więcej, że nakreśla ogólne normy postępowania, czy daje nam dyspozycje - które obejmują grupę idiotów i grupę nie-idiotów.
Aby nie być gołosłownym, przeczytaj orzeczenie TK http://www.trybunal.gov.pl/rozprawy/2009/sk_48_05.htm
Niektórym ludziom wystarczy sugestia, innymi trzeba wyjaśniać "drukowanymi literami", co wolno, a czego nie wolno. Korwinowi Mikke wolność miesza się z dowolnością.
Korwin Mikke patrzy na świat przez własne okulary i dziwi się, że inni nie widzę tego, co on widzi. Nie dopuszcza do siebie myśli, że ludzie nie myślą tak jak on.
I powtórzę jeszcze raz: WOLNOŚĆ TO NIE DOWOLNOŚĆ.
zobacz wątek
