No chwilę, skoro rodzice nie zyją zgodnie z naukami kościoła jakiegokolwiek, to po jaką cholerę chcą chrzcić dzieciaka?? Bo nie rozumiem tutaj czegoś, jesteś ateistą - no spoko masz do tego pełne...
rozwiń
No chwilę, skoro rodzice nie zyją zgodnie z naukami kościoła jakiegokolwiek, to po jaką cholerę chcą chrzcić dzieciaka?? Bo nie rozumiem tutaj czegoś, jesteś ateistą - no spoko masz do tego pełne prawa i ja również, ale nie uczestniczę wtakim wypadku w obrzędach, bo jestem ateistą, więc nie rozumiem brania ślubu kościelnego czy później chrzczenia dzieci rodziców niewierzących. Teoretycznie już pół narodu jest niewierząca - więc skąd te parcie na chrzciny i śluby???
zobacz wątek