Odpowiadasz na:

Nie mam zamiaru chrzcić swego dziecka do wiary katolickiej.
Nie czuję, nie ufam, nie wierzę !
natomiast w żaden sposób nie będę ograniczać dziecku chęci do stania się katolikiem czy... rozwiń

Nie mam zamiaru chrzcić swego dziecka do wiary katolickiej.
Nie czuję, nie ufam, nie wierzę !
natomiast w żaden sposób nie będę ograniczać dziecku chęci do stania się katolikiem czy innej wiary. Jak dorośnie, to sam zdecyduje. jak pozna , jak zrozumie, jak będzie miał wolę w tym względzie.
Nie wyobrażam sobie natomiast takiej sytuacji, iż chrzest następuje pod wpływem pisanej lub nie pisanej presji społecznej, otoczenia, obchodzonych wokół obrzędów i celebracji. Staram się wychować dziecko otwartego na otaczający świat, wrażliwego, na dobrego człowiek, gdzie humanitarne wartości korelują z przyrodą, żywiołami, duchem mistycyzmu.
Wiem, ze mi się to uda, choć mozę być to cięzkie, bo zyjemy w kraju klerykalnym. Kraju, gdzie poprzez obrzędy, święta, liczne kościoły oraz indoktrynacja katolickiego Kościoła wywiera znaczące brzemię na społeczeństwo.
Nie chcę narzucać pseudo wiary w coś, co dla mnie samego jest nieistotne-wiary katolickiej.

zobacz wątek
9 lat temu
~Calineczka_księdza_córeczka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry