Re: Koszmarny Karolek przy mojej córce to anioł....
Miało być braciszka * jak jej czegoś zakaze i mówię, że ma iść do siebie do pokoju to trzaska drzwiami kładzie się na podłodze i wdziera na głos " co to za życie nic mi nie pozwalają, nie chce...
Miało być braciszka * jak jej czegoś zakaze i mówię, że ma iść do siebie do pokoju to trzaska drzwiami kładzie się na podłodze i wdziera na głos " co to za życie nic mi nie pozwalają, nie chce żyć itp "
zobacz wątek