Re: Koszula do porodu- dylematy:/
ja miałam starą koszule nocną, bez żadnego rozpinania u góry, mąż ją wyrzucił jak już było po i tyle
dla mnie kupowanie nowej koszuli nawet za 30zł jest bez sensu, bo prawdopodobnie...
rozwiń
ja miałam starą koszule nocną, bez żadnego rozpinania u góry, mąż ją wyrzucił jak już było po i tyle
dla mnie kupowanie nowej koszuli nawet za 30zł jest bez sensu, bo prawdopodobnie i tak się tego nie dopierze, a za 30zł są 2 fajne bodziaki:)
zobacz wątek