Odpowiadasz na:

W Bydgoszczy dobrze znają szare. W Poznaniu też. W Gdańsku długo nikt nie kojarzyl tej nazwy. Pojawily się kiedyś w Piotrze i Pawle. Świeże, na kilogramy. Kupowalem codziennie i jadlem do... rozwiń

W Bydgoszczy dobrze znają szare. W Poznaniu też. W Gdańsku długo nikt nie kojarzyl tej nazwy. Pojawily się kiedyś w Piotrze i Pawle. Świeże, na kilogramy. Kupowalem codziennie i jadlem do wszystkiego. Rano, jak chleba nie mialem, to 4 jajka wbijalem do podsmazonych i mieszalem. Do wielu potraw wbijam jajka. Tylko do rydzow i prawdziwkow nie, zeby smaku nie psuć.
Babcie to kopytka u mnie robily. Też uwielbiam.
A ze smietana i cukrem to raczej leniwe. Z twarogu, nie ziemniaków. Lepsze z solą i bułka tarta. Kurde, to są komunały przecież. Trochę jak szympans w laboratorium się czuję

zobacz wątek
4 lata temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry