Widok
Szału nie ma...
Jak już stwierdziły przedmówczynie film tendencyjny i do bólu przewidywalny bynajmniej nie w kwestii historii (bo wiadomo że śnieżka wygra) ale w każdej scenie jaka pojawia się na ekranie. Reżyser próbował przedstawić legendę trochę inaczej robiąc z potulnej królewny Joannę d'Arc no i było też małe zawirowanie w kwestii pocałunku przywracającego życie ale koniec końców widz nie był już niczym zaskoczony...
Kilka fajnych efektów specjalnych w stylu Władcy Pierścieni/Labirynt Fauna itp.
No i kwestia jak dla mnie przekreślająca film to obsadzenie Kristen Stewart w roli Śnieżki która to niby przewyższa urodą Charlize Theron (zła królowa).
Nie wiem ale dla mnie ta dziewczyna w ogóle nie pasuje do postaci jakiejkolwiek królewny...
Kilka fajnych efektów specjalnych w stylu Władcy Pierścieni/Labirynt Fauna itp.
No i kwestia jak dla mnie przekreślająca film to obsadzenie Kristen Stewart w roli Śnieżki która to niby przewyższa urodą Charlize Theron (zła królowa).
Nie wiem ale dla mnie ta dziewczyna w ogóle nie pasuje do postaci jakiejkolwiek królewny...
Pozytywny film
Film podobał mi się, choć szału nie było.
Mimo to opinie typu "ta dziewczyna w ogóle nie pasuje do postaci jakiejkolwiek królewny" są bardziej tendencyjne niż jak ta sama osoba twierdzi - film.
Piękno to pojęcie względne, kwestia gustu. Kristen Stewart ma naturalną urodę, a w naturalności jest również piękno. W roli Śnieżki sprawdzila się.
Polecam, warto obejrzeć aby mieć własną opinię.
Mimo to opinie typu "ta dziewczyna w ogóle nie pasuje do postaci jakiejkolwiek królewny" są bardziej tendencyjne niż jak ta sama osoba twierdzi - film.
Piękno to pojęcie względne, kwestia gustu. Kristen Stewart ma naturalną urodę, a w naturalności jest również piękno. W roli Śnieżki sprawdzila się.
Polecam, warto obejrzeć aby mieć własną opinię.