Nie sztuką jest nie mieć pomysłu, gdy jest hossa. Nawet, ktoś kto nie zna reguł giełdy łapie się wtedy na wzrosty.
To samo jest z PiSem, który w sposób głupi i bezmyślny konsumuje...
rozwiń
Nie sztuką jest nie mieć pomysłu, gdy jest hossa. Nawet, ktoś kto nie zna reguł giełdy łapie się wtedy na wzrosty.
To samo jest z PiSem, który w sposób głupi i bezmyślny konsumuje okres wzrostu gospodarczego.
Podczas jednak gdy inne państwa kumulują i przygotowują się na spadek koniunktury, bolszewicy z PiS rozdają pieniądze zwiększajac koszty państwa. „Po nas choćby potop”, im chodzi wyłącznie o dobro Partii, a nie Polski.
Nie wprowadzono żadnych mechanizmów oszczędnościowych, nie zwiększono ściągalności podatków, zwiększono koszty w sposób nieadekwatny do możliwości ich pokrycia.
Przy następnym cyklu dekoniunktury nie ma żadnych szans by Polska przeszła go suchą stopą jak za rządów Tuska.
zobacz wątek