Odpowiadasz na:

Re: Krzyki dzieci sąsiadów pod oknem

Kobieto,ogarnij się,ciągle masz pretensje do dzieci,że się bawią na placu zabaw.Może lepiej żeby się bawiły po klatkach schodowych lub na ulicy.Przy kupnie mieszkania już pani wiedziała,że jest... rozwiń

Kobieto,ogarnij się,ciągle masz pretensje do dzieci,że się bawią na placu zabaw.Może lepiej żeby się bawiły po klatkach schodowych lub na ulicy.Przy kupnie mieszkania już pani wiedziała,że jest plac zabaw,to trzeba było kupić dom na odludziu.Rolety to są zaciągnięte od 7 lat.Jesteś kobietą upierdliwą dla dzieci i wszystkich lokatorów,nikt tak nie daje się we znaki wspólnocie.A niech się pani przyzna ,gdzie załatwia się pani kot,oczywiście jest wypuszczany przez balkon do piaskownicy,w której potem bawią się dzieci.Nie życzymy sobie wyzywania nas od przesiedleńców i hołoty,czynsze płacimy bo byśmy już nie mieszkali. Niech pani zajmie się sobą i mężem będzie więcej z tego dobrego.

zobacz wątek
9 lat temu
~Lokatorka ul Rogalińska15

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry