Odpowiadasz na:

Re: Ks. Ch. Coming out

Tak właśnie myślałam, że to on, chociaż już trochę lat upłynęło, ale twarz wydała mi się znajoma.
Pamiętam go jak był lektorem, już wtedy był taki "uduchowiony", dziewczyny lubiły na niego... rozwiń

Tak właśnie myślałam, że to on, chociaż już trochę lat upłynęło, ale twarz wydała mi się znajoma.
Pamiętam go jak był lektorem, już wtedy był taki "uduchowiony", dziewczyny lubiły na niego popatrzeć ;-), małolatami wtedy byłyśmy.

Szkoda jego mamy, ale jak mu ma być lepiej to wszystkiego dobrego mu życzę, tylko niech zdejmie koloratkę jak się prowadza ze swoim kochasiem

zobacz wątek
9 lat temu
~Sue

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry