Takie homeKTG może być całkiem fajnym rozwiązaniem. Ostatnie dwa tygodnie ciąży to jednak dość stresujący czas dla kobiety. Maluszek się układa i mniej systematycznie się porusza. Czasami kładłam...
rozwiń
Takie homeKTG może być całkiem fajnym rozwiązaniem. Ostatnie dwa tygodnie ciąży to jednak dość stresujący czas dla kobiety. Maluszek się układa i mniej systematycznie się porusza. Czasami kładłam sie i nasłuchiwałam. Takie badanie daje dużo większy komfort szczególnie jeśli odczyty analizuje położna.
zobacz wątek