Re: Kto ma problem z sasiadami???
Na pewno jesteście bez winy? Nie wierzę, że facet tylko ze złośliwości z Tobą walczy. Może nie rozumiesz zasad współżycia sąsiedzkiego?
W moim poprzednim mieszkaniu miałam sąsiadów, którzy...
rozwiń
Na pewno jesteście bez winy? Nie wierzę, że facet tylko ze złośliwości z Tobą walczy. Może nie rozumiesz zasad współżycia sąsiedzkiego?
W moim poprzednim mieszkaniu miałam sąsiadów, którzy też nie rozumieli, czemu się ich czepiają - wystawiali na klatkę schodową worki ze smieciami, żeby je "przy okazji" wynieść do śmietnika (i stały tak prawie codziennie), pod ich drzwiami stała galeria brudnych, raczej nie pachnących butów, bo sąsiedzi buty zostawiali przed drzwiami, żeby ich nie wnosić do domu, a auto sąsiad stawiał pod samym wejściem do klatki, utrudniając wejście i wyjście - szczególnie matkom z wózkiem. Imprezy odbywały się wg nich rzadko - raz na tydzień - głośne, głośne.
I też na wszelkie uwagi reagowali tak jak Ty - "wszyscy są złośliwi i się czepiają".
zobacz wątek