Odpowiadasz na:

Re: Kto pamięta ile miliardów nam rząd obiecał?

Ja bym jednak prowadził rachunek zbilansowany:

Po jednej stronie ile obiecano, po drugiej stronie ile długów zaciągnięto, a ponadto wprowadziłbym przelicznik - jaki konkretny zysk ma... rozwiń

Ja bym jednak prowadził rachunek zbilansowany:

Po jednej stronie ile obiecano, po drugiej stronie ile długów zaciągnięto, a ponadto wprowadziłbym przelicznik - jaki konkretny zysk ma przeciętny obywatel, w sferze bezpośredni go dotyczącej i jaki był przeciętny koszt uzyskania tego zysku. Wtedy byśmy wiedzieli gdzie, do czyich kieszeni, poszła forsa.

zobacz wątek
12 lat temu
~zetjot

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry