Re: Kto się teraz stara o dzidzię? cz.5
                    
                        kjopa3 przykro mi :( nie wiem co więcej powiedzieć...
Ja szczerze mówiąc jeszcze nie mierzyłam temp., boję się, że jak zacznę to już całkiem się nakręcę i będę myślała o tym w kółko....
                        rozwiń                    
                    
                        kjopa3 przykro mi :( nie wiem co więcej powiedzieć...
Ja szczerze mówiąc jeszcze nie mierzyłam temp., boję się, że jak zacznę to już całkiem się nakręcę i będę myślała o tym w kółko. Przyjaciele mi mówią, że poprostu muszę wyluzować, tylko same pewnie wiecie, że to takie proste nie jest. Ja i tak ostatnio podczas seksu to myślę tylko o tym czy się uda czy może nie...
Ponoć problemy z zajściem w ciąże są uważane za zasadne gdy po roku starań dalej nic, ale rok to przecież kupa czasu :(
Ostatnio dowiedziałam się też, że wbrew pozorom bardzo dużo jest przypadków w których to mężczyzna ma problem z płodnością a nie kobieta, tylko jakoś się tak przyjęło, że to od nas zależy.
Także kobitki czas chyba naszych panów zmotywować i wysłać na badanie nasienia - koszt ponoć ok. 100 zł, więc tragedii nie ma, a może akurta pomoże?
                    
                    zobacz wątek