Widok
Ja mam tą ramę. W rozmiarze 20" waży dokładnie 1224g razem ze ślizgiem linek przerzutki pod supportem, osłoną tylnych widełek i hakiem - jak dla mnie to ciężko nie jest :)
Jest to wg recenzji jedna z najsztywniejszych ram karbonowych i to czuć. Tłumienie drgań jak na karbon jest minimalne, za to sztywność REWELACYJNA! Uwielbiam ją za tą sztywność, świetną geometrię (jest pod amory 80mm, pamiętaj!), zwinność i wytrzymałość (dużo przeżyła :)) , chociaż na maratonach zawsze wytrzęsie mi tyłek.
Na pewno tłumi lepiej niż aluminium, ale ta rama akurat z komfortem kojarzona być nie może.
Jest to wg recenzji jedna z najsztywniejszych ram karbonowych i to czuć. Tłumienie drgań jak na karbon jest minimalne, za to sztywność REWELACYJNA! Uwielbiam ją za tą sztywność, świetną geometrię (jest pod amory 80mm, pamiętaj!), zwinność i wytrzymałość (dużo przeżyła :)) , chociaż na maratonach zawsze wytrzęsie mi tyłek.
Na pewno tłumi lepiej niż aluminium, ale ta rama akurat z komfortem kojarzona być nie może.
No własnie a ja mam inne doświadczenia:)
Pierwsza była stal. Ale to było dawno i ginie mi to w mrokach pamięci - wiec do tego okresu odnosić sie nie będę :)
Z resztą sztywniak to inna bajka.
Potem już miałem alu + amor i to już w miare dobrze pamiętam. Potem zamówiłem sobie cro-mo co już bardzo dobrze pamietam, po czym za jakis czas wróciłem znowu do alu i taki stan trwa do dziś.
No i własnie musze powiedzieć iż dla mnie to kompletnie bez różnicy :)
Być moze na szosie i cienkich oponach pompowanych na kamień, coś sie da odczuć ale w rowerach terenowych przy oponach 2 cale i ciśnieniu około 3 atm IMO nie ma żadnej różnicy
Pierwsza była stal. Ale to było dawno i ginie mi to w mrokach pamięci - wiec do tego okresu odnosić sie nie będę :)
Z resztą sztywniak to inna bajka.
Potem już miałem alu + amor i to już w miare dobrze pamiętam. Potem zamówiłem sobie cro-mo co już bardzo dobrze pamietam, po czym za jakis czas wróciłem znowu do alu i taki stan trwa do dziś.
No i własnie musze powiedzieć iż dla mnie to kompletnie bez różnicy :)
Być moze na szosie i cienkich oponach pompowanych na kamień, coś sie da odczuć ale w rowerach terenowych przy oponach 2 cale i ciśnieniu około 3 atm IMO nie ma żadnej różnicy
Dobrze qrt, spróbuję na poziomie..
A więc- może błędnie zakładam- mam wrażenie, że jednak nie jeździłeś na karbonowej ramie. W takim razie, na jakiej podstawie sądzisz, że karbon nie tłumi lepiej niż alu?
Na marginesie przyznam się że ujeżdżałem ramę alu i karbon i moje doświadczenia są zgoła inne.. A słyszałeś o czymś takim jak sztywność w określonych płaszczyznach?
A więc- może błędnie zakładam- mam wrażenie, że jednak nie jeździłeś na karbonowej ramie. W takim razie, na jakiej podstawie sądzisz, że karbon nie tłumi lepiej niż alu?
Na marginesie przyznam się że ujeżdżałem ramę alu i karbon i moje doświadczenia są zgoła inne.. A słyszałeś o czymś takim jak sztywność w określonych płaszczyznach?
od razu lepiej :)
Jak pisałem jezdziłem na stali i alu. I na tej podstawie pisze. O karbonie nic nie wiem, ale zasadniczo tyle sie nasłuchałem o tłumiących właściwościach stali a wszystko to jest IMO wielka lipa. Dlatego też sadze iż z karbonem jest podobnie - choć oczywiście mogę sie mylić :)
Z resztą o tym iż z tym tłumieniem to lipa mozna w wielu miejscach na sieci. Co człowiek to opinia. Takze w tym watku gdzie posiadacz ramy MERIDA carbon flx race pisze "Tłumienie drgań (...)jest minimalne".
Co do plaszczyzn to masz racje - mozna zrobić ramę sztywną np sztywną bocznie ale podatną w pionie. Tyle ze to wyklucza sztywność w tej płaszczyźnie. Czyli poprostu przy każdym depnieciu będzie się gieła. Cudów nie ma - nie da się zjeść ciasto i mieć ciasto.
Jak pisałem jezdziłem na stali i alu. I na tej podstawie pisze. O karbonie nic nie wiem, ale zasadniczo tyle sie nasłuchałem o tłumiących właściwościach stali a wszystko to jest IMO wielka lipa. Dlatego też sadze iż z karbonem jest podobnie - choć oczywiście mogę sie mylić :)
Z resztą o tym iż z tym tłumieniem to lipa mozna w wielu miejscach na sieci. Co człowiek to opinia. Takze w tym watku gdzie posiadacz ramy MERIDA carbon flx race pisze "Tłumienie drgań (...)jest minimalne".
Co do plaszczyzn to masz racje - mozna zrobić ramę sztywną np sztywną bocznie ale podatną w pionie. Tyle ze to wyklucza sztywność w tej płaszczyźnie. Czyli poprostu przy każdym depnieciu będzie się gieła. Cudów nie ma - nie da się zjeść ciasto i mieć ciasto.
Ja się nie zgodzę, że nie ma żadnej różnicy między alu/stal. Mam alu ramę Zaskara w rowerze pierwszego użytku i CR-MO ramę w zimówce na ramie GT Avalanche 92'. Jak przesiadam się na zimę na stal, to wyraźnie czuję, że rama jest bardziej miękka, mniej czuć na tyłku każdą dziurę i czuć to wyraźnie. Ramy GT są bardzo sztywne ze względu na tzw. 3 trójkąty, więc nawet jak przesiadam się z alu Zaskara na alu inną ramę, powiedzmy Gianta, to też czuję różnicę w sztywności. Więc nie piszcie, że jest to "jeden pies", to naprawdę czuć.
Coś wam w głowach się pomieszało z tymi odczuciami. Przy badaniach laboratoryjnych to mogą rzeczywiście być różnice a nie że on na d*pie to odczuwa, to jakieś brednie. Jeździłem na ramie molibdenowej stalowej i przy przesiadce na Alu nic nie odczuwałem, chyba, że moje d*psko jest nieczułe na takie zmiany:)
co znaczy telepało?
Sprawa jest prosta - albo rama jest podatna i tłumi drgania (czyli pracuje), albo jest jest sztywna.
Sztywność i tłumienie to sa dwie przeciwne bieguny tego samego zjawiska. Ale oczywiście magia voodoo marketingu powoduje ze karbon jest o X procent sztywniejszy od alu ale jednocześnie lepiej tłumi drgania.
A już szczególnie w MTB gdzie całe podłoże jest filtrowane przez grube i relatywnie miękkie opony.
Sytuacja jest analogiczna jak z audiofilami którzy dokładnie słyszą brzmienie interkonektów, o kablach zasilających czy podstawkach na przewody nie wspominając.
Sprawa jest prosta - albo rama jest podatna i tłumi drgania (czyli pracuje), albo jest jest sztywna.
Sztywność i tłumienie to sa dwie przeciwne bieguny tego samego zjawiska. Ale oczywiście magia voodoo marketingu powoduje ze karbon jest o X procent sztywniejszy od alu ale jednocześnie lepiej tłumi drgania.
A już szczególnie w MTB gdzie całe podłoże jest filtrowane przez grube i relatywnie miękkie opony.
Sytuacja jest analogiczna jak z audiofilami którzy dokładnie słyszą brzmienie interkonektów, o kablach zasilających czy podstawkach na przewody nie wspominając.