sadyl
Jesteśm,y w Unii, a konkretnie oznacza to, że jesteśmy - znaczy konkretni, różni przedsiębiorcy są - powiązani milionami wiezi z innymi krajami Europy i na tym polega problem, że...
rozwiń
sadyl
Jesteśm,y w Unii, a konkretnie oznacza to, że jesteśmy - znaczy konkretni, różni przedsiębiorcy są - powiązani milionami wiezi z innymi krajami Europy i na tym polega problem, że te powiązania są czesto korzystne dla konkretnych interesariuszy, podczas gdy kolejne cele establishmentu brukselsko-berlińskiego zmierzające do centralizacji, z naszymi marodowymi intersami są już sprzeczne. I to trzeba sobie uświadomić, że centralizacja jest pomysłem niedorzecznym, bo technicznie niewykonalnym, jeśli na celu mamy korzyści. Centralizacja niszczy bowiem różnorodność kulturową i przedsiębiorczość oddolną.
Jeśli chodzi o politykę globalną, to Amerykanie przekroczyli na Ukrainie Rubikon, podobnie jak Rosjanie z drugiej strony. Chiny USA bezpośrednio i w najbliższym czasie nie zagrażąją, bo są z Ameryką bardzo powiązane więziami gospodarczymi i finansowymi, więc do pokazowych rytuałów i gier wojennych nie należy przywiązywać większej wagi. Chinom poza tym się nie spieszy, czekali cztery tysiące lat, mogą poczekać jeszcze sto.
Nasza sytuacja międzynarodowa jest więc niezła a widoki są jeszscze lepsze. O ile komuś nie odbije.
zobacz wątek
2 lata temu
~łowca absurdów