Widok
Który Goldwasser jest oryginalny?
Opinie do artykułu: Który Goldwasser jest oryginalny?.
Znany gdański likier Goldwasser jest sprzedawany w Trójmieście przez trzech różnych producentów. Nasz czytelnik, chcąc kupić ten oryginalny, miał z tym nie lada problem.Przeszło 400 lat minęło od stworzenia przez Ambrożego Vermollen'a receptury najsłynniejszego gdańskiego trunku - likieru Goldwasser, czyli złotej wody. Dziś można kupić go od kilku producentów, co dla naszego czytelnika, który chciał kupić ten oryginalny, było wyzwaniem.- Zapominamy, że Gdańsk to też Goldwasser. Mam wrażenie, ...
Znany gdański likier Goldwasser jest sprzedawany w Trójmieście przez trzech różnych producentów. Nasz czytelnik, chcąc kupić ten oryginalny, miał z tym nie lada problem.Przeszło 400 lat minęło od stworzenia przez Ambrożego Vermollen'a receptury najsłynniejszego gdańskiego trunku - likieru Goldwasser, czyli złotej wody. Dziś można kupić go od kilku producentów, co dla naszego czytelnika, który chciał kupić ten oryginalny, było wyzwaniem.- Zapominamy, że Gdańsk to też Goldwasser. Mam wrażenie, ...
2 Pytania do autorki tekstu !!!
Zapis, że likier jest produkowany przez firmę Tooranko rozumiem, natomiast miejsce w którym jest produkowane budzi wątpliwości, bo jeśli chodzi o Hardenberg to takie miasto jest w Holandii, tak wskazuje gogle, zaś w Niemczech jest miasto Nörten-Hardenberg. Stąd moje pytanie w jakim kraju jest przez Tooranko produkowany ten trunek ?
Drugie pytanie dotyczy zapisu wypowiedzi Pani Barbary Markiewicz, która mówi o Hardenberg, niemiecki producent. Czy to jest czwarty producent, czy skrót myślowy tej Pani?
Drugie pytanie dotyczy zapisu wypowiedzi Pani Barbary Markiewicz, która mówi o Hardenberg, niemiecki producent. Czy to jest czwarty producent, czy skrót myślowy tej Pani?
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
Zapraszam do Trójmiasto .pl
Nic sie nie podoba ok macie prawo.
Oni są w pracy gdzie wiele rzeczy robi sie na kolanie lub w biegu .
Tez maja swoich szefów nie zawsze miłe nastawionych.
Czepiacie sie tylko po to by sie czepić takie z was bogi i boginie.
Czego więcej chcesz sie dowiedzieć o tej wódce no czego ?
Może rozłożyć złoto na pierwiastki czy zaprosić wszystkich na degustacje i sami ocenicie która "lepsiejsza"
Oni są w pracy gdzie wiele rzeczy robi sie na kolanie lub w biegu .
Tez maja swoich szefów nie zawsze miłe nastawionych.
Czepiacie sie tylko po to by sie czepić takie z was bogi i boginie.
Czego więcej chcesz sie dowiedzieć o tej wódce no czego ?
Może rozłożyć złoto na pierwiastki czy zaprosić wszystkich na degustacje i sami ocenicie która "lepsiejsza"
Pan Rafał z Komersa nieźle pojechał.
"- ... Jesteśmy tak naprawdę jedynymi producentami tego trunku według receptur średniowiecznych..."
Wedle tych słów Vermollen winien był wymyślić Gold Wassera co najmniej 100 lat wcześniej.
Zatem dla uporządkowania, receptura powstała w czasach nowożytnych a dokładnie renesansu a nie w w średniowieczu.
Wbrew pozorom to, wcale nie jest wszystko jedno, choć pewnie trafi to w próżnię skoro i tak gimbusy używają sformułowania starówka wobec Głównego Miasta.
Wiwat nowe metody nauczania
Wedle tych słów Vermollen winien był wymyślić Gold Wassera co najmniej 100 lat wcześniej.
Zatem dla uporządkowania, receptura powstała w czasach nowożytnych a dokładnie renesansu a nie w w średniowieczu.
Wbrew pozorom to, wcale nie jest wszystko jedno, choć pewnie trafi to w próżnię skoro i tak gimbusy używają sformułowania starówka wobec Głównego Miasta.
Wiwat nowe metody nauczania
co ma piernik do wiatraka
Brawo za bystrość umysłu i szybkie wychwycenie średniowiecznego knota. I może już dość z przemądrzaniem się w sprawie "starówki" i "Starego Miasta", bo to dwie różne kategorie. I proszę nie mylić "starówki" ze "Starówką" (z dużej litery), bo to też różne kategorie. Dajmy turystom spocznij, a sami dbajmy o naszą czystość umysłu i kategorii - bla bla bla, panie Mądry
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
tandeta na export
Jestem z Gdanka, Goldwassera lubie bardzo wiec obecnie mieszkajac w Pekinie bardzo sie ucieszylem jak znalazlem go w Tesco... Oczywiscie kupilem butelke, brak platkow zlota w srodku byl lekko niepokojacy ale sie nie martwilem. Niestety produkt ktory jest w srodku nie jest nawet zblizony do tego ktorego sie spodziewalem, rozumiem ze inny rynek tu jest, ale Goldwasser powiniem byc taki sam... Bo inaczej juz nie jest Goldwasserem :(
Manipulacja
W artykule firma ze Straszyna ma licencje na coś co nie jest objęte ochroną prawną (skład), do tego mają średniowieczną recepturę czyli przed wymyśleniem Goldwassera, a na swojej stronie chwalą się, że postanowili "stworzyć recepturę wódki nawiązującą swą świetnością do Złotej Wody z XVI wieku."
Wg informacji encyklopedycznych kontynuacja produkcji Goldwassera jest w... Niemczech.
Wg informacji encyklopedycznych kontynuacja produkcji Goldwassera jest w... Niemczech.
Jak widać, ktoś wprowadził Panią Redaktor w błąd i zrobił sobie darmową reklamę. I chodzi tu głównie o karygodne błędy w datowaniu oryginału, które kontynuatorowi nie przystają.
Natomiast to, że receptura nie jest chroniona nie oznacza jeszcze, że licencja na markę musi być ogólnodostępna. Jeśli przetrwał do podmiot (rodzina?) odpowiedzialny za nazwę, to mógł udzielić licencji na jej używanie. Nie na recepturę.
Natomiast to, że receptura nie jest chroniona nie oznacza jeszcze, że licencja na markę musi być ogólnodostępna. Jeśli przetrwał do podmiot (rodzina?) odpowiedzialny za nazwę, to mógł udzielić licencji na jej używanie. Nie na recepturę.
Polmos vs Wyborowa
wg Wikipedii: W roku 2001 nastąpiła prywatyzacja Poznańskich Zakładów Przemysłu Spirytusowego Polmos S.A., a pakiet większościowy akcji został nabyty przez Pernod Ricard S.A. W tym samym roku zmieniono nazwę z Poznańskich Zakładów Przemysłu Spirytusowego Polmos S.A. na Wyborowa S.A.
Mam w swoich' zbiorach' zarówno butelki jednego (z ok 2000r) jak i drugiego (z 2004r) producenta. Różnica w etykietach Złotej Wody jest generalnie taka, że usunęli logo Polmosu i zostawili tam puste miejsce, a zamiast 0,5l wpisali 500ml :)
Mam w swoich' zbiorach' zarówno butelki jednego (z ok 2000r) jak i drugiego (z 2004r) producenta. Różnica w etykietach Złotej Wody jest generalnie taka, że usunęli logo Polmosu i zostawili tam puste miejsce, a zamiast 0,5l wpisali 500ml :)
Czemu Denaturat jest teraz taki drogi ????
Wczoraj potrzebne było mi coś na łatwe rozpalenie liści na działce - więc udałem się do Brico Marche celem zakupienia butelki denaturatu i zdziwiłem się bardzo jak zobaczyłem cenę. 7.95 za pół litra SZOK ! Tansza była by ropa na stacji benzynowej. Kiedyś amatorzy fioletowego trunku pili go za grosze , dziś już chyba mało konsumentów poczciwego Dinksu... zostały tylko wspomnienia o niebieskich ptakach...
Szanowni Państwo! Dajecie się nabierać. Zwłaszcza na Komersa.
Brutalna prawda jest taka, że ww popegeerowska gorzelnia oferuje uwaga!!! -
"oryginalnego" Goldwassera, znaczy spirytus na karmelu i aromatach + złotko
"oryginalne" whisky, znaczy spirytus na karmelu i aromatach
teraz najlepsze - "oryginalny" koniak, znaczy spirytus na karmelu i aromatach
oraz z tego samego spirytusu płyn do odstraszania kretów, he, he, he.
Kto nie wierzy ten może sam obejrzeć ichni zawsze pusty sklep firmowy.
"oryginalnego" Goldwassera, znaczy spirytus na karmelu i aromatach + złotko
"oryginalne" whisky, znaczy spirytus na karmelu i aromatach
teraz najlepsze - "oryginalny" koniak, znaczy spirytus na karmelu i aromatach
oraz z tego samego spirytusu płyn do odstraszania kretów, he, he, he.
Kto nie wierzy ten może sam obejrzeć ichni zawsze pusty sklep firmowy.
Rodzina która od XVI wieku produkowała Goldwasser w '45 została przesiedlona do Niemiec
a potem sprzedała recepturę firmie Hardenberg i TO ONA, wynika z tego, jest producentem oryginalnego trunku. Tooranko jest tylko ich dystrybutorem na terenie Polski.
Jakaś nieznana bliżej firma komers nie ma nic wspólnego z tradycją wytwarzania Goldwassera - pewnie przejęli produkcję nieudolnej podróbki polmosa z lat 90. Liczne bzdury jakie wypowiedział ich przedstawiciel świadczą że mają tyle wspólnego z tym trunkiem co dzisiejszy mieszkaniec Gdańska z dawnym hanzeatyckim Danzig.
Jakaś nieznana bliżej firma komers nie ma nic wspólnego z tradycją wytwarzania Goldwassera - pewnie przejęli produkcję nieudolnej podróbki polmosa z lat 90. Liczne bzdury jakie wypowiedział ich przedstawiciel świadczą że mają tyle wspólnego z tym trunkiem co dzisiejszy mieszkaniec Gdańska z dawnym hanzeatyckim Danzig.
Pani Marzenko zapraszam do zapoznania się z opinią~
Prawdą jest iż artykuł który właśnie przeczytaliśmy napisany jest przez niedouczoną Panią. Komes International produkuje wiele "alkoholi" w tym whisky, i cogniac które to ze względu na skład i nazwę i nie powinny być wytwarzane nigdzie poza Szkocją oraz Francją. Ale wróćmy jednak do tematu! Goldwasser został wymyślony przez Holenderskiego imigranta przybyłego do Gdańska w XVI w. Likier ten produkowany był w wytwórni Der Lachs w którym to obecnie mieści się restauracja "Pod Łososiem". Wytwarzany był od roku 1598 aż do czasów wojny, później marka została wraz z recepturą sprzedana do Niemiec, gdzie nadal jest produkowana pod taką samą nazwą.
Gold wasser
Piękny kawał historii. Nie wszyscy wiedzą, że na naszych ziemiach -pomorzu- mieszkali Holendrzy. Część uciekła z Niderlandów przed prześladowaniami religijnymi a część została " sprowadzoną" przez krzyżaków kiedy na tych ziemiach budowano zamki. Między innymi zamek w Malborku. To Holendrzy zmeliorowali całe Żuławy. To oni założyli miasto Pasłęk. Wielu z Holendrów osiadło się w rejonach Gdańska i Pruszcza Gdańskiego w szczególności handlarzy w okresie Hansy.
Imigrant z Holandii Stobbes zamieszkujący również na tych ziemiach w Nowym Dworze Gdańskim - dawna nazwa Tiegenhof- przy ul. Obecna nazwa 3go Maja założył manufakturę produkującą alkohol pod nazwą Machandel 38*. Produkcję rozpoczęto 3 maja 1776 roku. Kiedy w 1945 r Rosjanie wkroczyli na Żuławy to aresztowali właściciela i wywieźli za Ural. Został zwolniony w 1949 r. Osiadł się w Osnabrück gdzie dzięki zachowanej recepturze rozpoczęto produkcję tego trunku. Był to Bernhard Stobbe. Trunek o posmaku jałowca piją się w małych kieliszkach jako aperitif. W kieliszku jest śliwka którą się zjada a służącą do tego celu wykałaczkę łamie się, pozostawiając na brzegu kieliszka.
Tyle że producent z Niemiec wykupił w 2009 roku prawa do produkcji I tym samym produkcja została zamknięta. A było to już widać po przenosinach w 2008 roku linii produkcyjnej z Gdańska do Poznania. A restauracja w Gdańsku zamawia u Niemca trunek o tej samej nazwie lecz innym składzie. Ale to wyczują tylko zawodowcy! W naszym kraju Sprzedadzą "Niemcowi" o nazwisku Kowalski własne gacie. A później budzą się w nocniku że Polska nie ma własnych produktów.
sboyfcchyty@gmail.com
?Zas u Ploszkow, stryjecznych Stacha, wiatru, jak to ociec robili, w robocie, chocby.
Prada Green Yellow Classics http://www.phondirectory.com/Production/en/baobaozonhe-29/hwmovfwf-p-799.html
Prada Green Yellow Classics http://www.phondirectory.com/Production/en/baobaozonhe-29/hwmovfwf-p-799.html
Gold Whiskey
A ja mam koło domu wanny z zacierem i wielkie złote specjalne rurki i produkuję oryginalną szkocką siwuchę. Ta ze Szkocji ?? hmmm nie mogę powiedzieć że to podróbka bo receptura jest ogólnie dostępna i nawet Stachu w lesie robi. Ale moja jest według prehistorycznej receptury i tylko ja ją znam! Janek potwierdzi! Najlepsza i prawdziwa jest robiona na ogniu!!
Tak dzisiejszej zbieraninie bez kręgosłupa do ówczesnych Gdańszczan broniących jak lwy swego grodu jak na ciemną stronę Księżyc
A gdzie leży miasto Gdańsk? Na jakimś bezpańskim wygonie? Gdańska wódka MUSI być produkowana w Gdańsku, inaczej ma miejsce oszustwo, ścigane z urzędu w każdym cywilizowanym kraju. Wystarczy wniosek do prokuratora, o ile wnioskodawca piśmienny.
Analogicznie koniak MUSI być z prowincji Cognac, a szampan z Champagne!
A gorzelnik-amator czcigodny Hardenberg zamiast profilować się w propinacji podrabianej cudzej wódki niech się zajmie pilnowaniem własnej żony, której ekspensa na wymagających kochanków doprowadziły do dętego "napadu" po hrabiowską biżuterię na szczęście zawczasu jakże przewidująco ubezpieczoną. Tfu!
Nadawca: "przemyslowcy@interia.pl"
Analogicznie koniak MUSI być z prowincji Cognac, a szampan z Champagne!
A gorzelnik-amator czcigodny Hardenberg zamiast profilować się w propinacji podrabianej cudzej wódki niech się zajmie pilnowaniem własnej żony, której ekspensa na wymagających kochanków doprowadziły do dętego "napadu" po hrabiowską biżuterię na szczęście zawczasu jakże przewidująco ubezpieczoną. Tfu!
Nadawca: "przemyslowcy@interia.pl"