Widok

Ktoś widział kaczęta na stawku przy Przemyskiej ?

Wykluły mi się w ogródku dzikie kaczęta we wtorek, 3 maja, pozbierałem i razem z kaczą mamą zaniosłem do stawku przy Przemyskiej na osiedlu Ujeścisko. Jako że w tym stawku panowały agresywne kurki wodne, stadko przeniosło się do mniejszego stawku obok. Były tam w środę rano, a po południu okazało się, że ich nie ma. Tak jak początkowo wszyscy byli zachwyceni, tak teraz popadliśmy we frustrację.

Nie sądzę żeby kaczka zaryzykowała przeprowadzkę z maluchami do innego, dalszego zbiornika. Czy ktoś je zabrał, przeniósł czy też dopadły je wrony, które tam się kręciły ? Może ktoś coś zauważył. ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Były pyszne, nastepnym razem prosze zostawić je na brzegu żebym butów nie musiał moczyć.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dziś widziałam, kaczka ale tylko z jednym maluchem. Może inne się pochowały? mam nadzieje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sąsiad też mi powiedział, że widział kaczkę z jednym pisklęciem, więc pojechałem sprawdzić. Rzeczywiście zostało tylko jedno, reszta musiała paść ofiarą drapieżników. Tylko gdzie się one podziewały przez te parę dni - kilkakrotnie sprawdzałem i ich tam nie było widać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Ujeścisko

Krzyki dzieci sąsiadów pod oknem (13 odpowiedzi)

Zastanawiam się , czy komuś także przeszkadza zachowanie dzieci pod oknami. Mieszkam na parterze...

Dynamika (3 odpowiedzi)

Osiedle jest bardzo źle zarządzane. Dynamika chwali się ilością obsługiwanych nieruchomości ,...

Muza musi grać. (3002 odpowiedzi)

:) Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie)....

do góry