Widok
Kulig z pochodniami KASZUBY
Kulig z pochodniami KASZUBY
Oferujemy Państwu ponad godzinny kulig przy blasku pochodni, ogniskiem z kiełbaskami przy dźwiękach gitary, kawą herbatą i grzańcem w pomieszczeniu z kominkiem.
Cena: 25zł/os
Kulig odbędzie się w piątek 17.02 o g.17:00 oraz w niedzielę 19.02 o g. 14:00 na pięknie ośnieżonych terenach leśnych z przystankiem na grzaniec i zdjęcia, a zakończy się ogniskiem z kiełbaskami przy stadninie.
WOLNE MIEJSCA !
Nie czekajcie i zarezerwujcie termin :)
Henryk: 500 202 195
Maryla: 500 224 059
Zapewniamy świetną zabawę w przemiłej atmosferze jaką tworzą gospodarze imprezy :)
Organizowane są również kuligi w innych godzinach dla grup powyżej 10 osób
Zapraszamy do kontaktowania się telefonicznie..
Oferujemy Państwu ponad godzinny kulig przy blasku pochodni, ogniskiem z kiełbaskami przy dźwiękach gitary, kawą herbatą i grzańcem w pomieszczeniu z kominkiem.
Cena: 25zł/os
Kulig odbędzie się w piątek 17.02 o g.17:00 oraz w niedzielę 19.02 o g. 14:00 na pięknie ośnieżonych terenach leśnych z przystankiem na grzaniec i zdjęcia, a zakończy się ogniskiem z kiełbaskami przy stadninie.
WOLNE MIEJSCA !
Nie czekajcie i zarezerwujcie termin :)
Henryk: 500 202 195
Maryla: 500 224 059
Zapewniamy świetną zabawę w przemiłej atmosferze jaką tworzą gospodarze imprezy :)
Organizowane są również kuligi w innych godzinach dla grup powyżej 10 osób
Zapraszamy do kontaktowania się telefonicznie..
0
0
bylo super
bylem tam ostatnio z rodzinka na kuligu i szczerze polecam. gospodarze naprawde mili, kulig dlugi i super wrazenia! napewno niedlugo znowu przyjedziemy
0
0
a ty Patryk jesteś synem Tych państwa bo z tego samego kompa chwalisz atrakcyjność i organizację......;D
2
0
no wtopa jak cholera, co nie oznacza, że nie jest tak jak Ci Państwo pisali. Pamiętam jak byłem kiedyś na kuligu w szymbarku to tam niezły przemiał jest. Kilkanaście zaprzęgów, kawałek w jedną stronę, w połowie drogi powrotnej szybkie ognisko (gdzie ognisko przy ognisku jest). Całość zamknęło się chyba w niecałej godzinie.
0
0
A mnie się podobało. Na ognisku siedzieliśmy koło godziny - wystarczająco, by zjeść spokojnie kiełbaski i wypić jeden, dwa browarki.
Co prawda po drodze mi palca zmiażdżyło konkretnie - za co nie lubię kuligów, ale jak ktoś nie jest ofiarą i chcę lekki dreszczyk emocji - to polecam :-)
Co prawda po drodze mi palca zmiażdżyło konkretnie - za co nie lubię kuligów, ale jak ktoś nie jest ofiarą i chcę lekki dreszczyk emocji - to polecam :-)
0
0